tag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post2874119513571850536..comments2024-03-19T02:14:14.188+01:00Comments on Bankobranie: najlepsze promocje bankowe: Ponad 10 000 zł zarobiłem na bankach w ciągu dwóch lat Mr. Złotówahttp://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comBlogger44125tag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-67409177597083215682016-03-19T16:18:06.592+01:002016-03-19T16:18:06.592+01:00W comiesięcznych raportach w 2015 roku podawałem j...W <a href="http://bankobranie.blogspot.com/search/label/podsumowanie%20bankobrania" rel="nofollow">comiesięcznych raportach</a> w 2015 roku podawałem już kwoty, które wydałem celem uzyskania (takich danych nie mam niestety za rok 2014). Staram się robić zakupy "z głową". Niejednokrotnie wszak było już tak, że nie wykorzystywałem całych przysługujących miesięcznie limitów zwrotów. Bankobranie nie ma być celem samym w sobie, nie ścigam się na wykręcanie wielkich kwot zwrotów i premii. Przede wszystkim chodzi o to, żeby zarobić, a właściwie to zaoszczędzić "przy okazji" zakupów które i tak bym robił ;)Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-26496282691757882722016-03-19T15:00:18.930+01:002016-03-19T15:00:18.930+01:00A czy przypadkiem nie jest, że wiedząc że jest do ...A czy przypadkiem nie jest, że wiedząc że jest do złapania od banku parę stowek to my wpadamy w mały szał zakupów i kupujemy coś, co nam nie jest koniecznie potrzebne? Coś co jest droższe, bo termin końca promocji jesli bliski. Zarobiłeś 10 tys zl, ale ile wydałes łącznie? Dopiero odnosząc odsetki do wydatków można powiedzieć ile zyskujesz w % (zakładając, że kupujesz to samo i w tej samej ilości jaką byś kupował nieswiadomy istnienia jakichkolwiek bankowych promocji). :-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-30512334355906231172016-02-07T17:54:13.413+01:002016-02-07T17:54:13.413+01:00Dzięki za tak szczegółowe wyjaśnienia!Dzięki za tak szczegółowe wyjaśnienia!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-12366653833772158672016-02-07T17:41:50.335+01:002016-02-07T17:41:50.335+01:00Cashbacków trochę jest ale nie są to super oferty,...Cashbacków trochę jest ale nie są to super oferty, pojawiają się coraz to lepsze oferty kont dla osób mających firmy. No i co roku są zawsze jakieś ciekawe lokaty. Rok 2016 musi być lepszy.Niestrudzony.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-89866851180626120032016-02-06T22:04:22.186+01:002016-02-06T22:04:22.186+01:00Uff, po długim, wyczerpującym dniu wreszcie mogę o...Uff, po długim, wyczerpującym dniu wreszcie mogę odpisać. <br />Wydatki 3000-3500 zł to płatności kartą (wszystkie możliwe, bo gdy jest opcja płatności kartą to nie ma zmiłuj - płatność jest w ten sposób, a nie gotówką. Tak płacimy za towary i usługi. Tu muszę jednak dodać, że w moim miejscu zamieszkania udostępnianie terminali płatniczych jest dość powszechne, a zdaję sobie sprawę, że są miejsca w Polsce gdzie ciągle nie wygląda to różowo. Też nie mam problemu ze znalezieniem miejsca, gdy zapłacić trzeba BLIKiem). Częściowo wśród tych płatności są rachunki za media (gdy jest możliwe zapłacenie kartę - np. przez robota finansowego bm.pl). Wydatków gotówkowych mamy niewiele (wspomniana wcześniej poczta, ryneczek, a do tego rata kredytu hipotecznego, aczkolwiek niewysoka. Póki co nie mamy płatności za przedszkole, zajęcia dodatkowe itp. które niestety często jeszcze opłaca się wyłącznie gotówką). <br />Oczywiście możliwości zarabiania i wykręcania zwrotu uzależnione są od wielu czynników. Gdy wyrabiałem kartę kredytową Citi, a dostawałem tablet (wart ok. 350 zł), wydać kartą musiałem 1 000 zł. Zwrot 35%. Rewelacja! Teraz wygląda to nieco słabiej (do wzięcia jest telefon lub tablet - rynkowo warte - po 400 zł. Wydać trzeba 1000 zł (ale przez trzy kolejne miesiące). To nadal świetna promocja (zwłaszcza <a href="http://bankobranie.blogspot.com/2016/01/tablet-lenovo-tab-2-lub-telefon-samsung-j1-do-darmowej-karty.html" rel="nofollow">w obecnej edycji</a> gdy karta jest bezwarunkowo darmowa), ale zwrot wynosi już ok. 13%. Jednak mamy też takie promocje jak Konto <a href="http://bankobranie.blogspot.com/2016/01/premia-100-zl-za-konto-4-procent-w-bz-wbk.html" rel="nofollow">w BZ WBK</a>, gdzie za pięć transakcji kartą na dowolne kwoty do wzięcia jest 100 zł. Więc po wydaniu np. 5 zł, wraca do nas 100 zł. Zwrot już jest kosmiczny ;) Przez ostatnie dwa lata - które podsumowuję - takich okazji było sporo. Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-78706823917373910582016-02-06T11:49:57.193+01:002016-02-06T11:49:57.193+01:00Odpowiem. Ale nieco później, by móc się rozpisać. ...Odpowiem. Ale nieco później, by móc się rozpisać. Teraz mam tylko telefon pod ręką ;)Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-19913823329841272602016-02-06T08:53:28.799+01:002016-02-06T08:53:28.799+01:00Mr. Złotówa - jeśli można wiedzieć - te 3000-3500 ...Mr. Złotówa - jeśli można wiedzieć - te 3000-3500 to tylko płatności kartą, czy wszystkie miesięczne wydatki (czynsz, prąd, woda, gaz, ew. raty kredytów np. hipoteczny itd.)? Chciałabym mieć porównanie do swojej rodzinki 2+2, gdzie na drugie "dwa" wydaje się miesięcznie dość sporo... Oczywiście zrozumiem, jeśli nie odpowiesz :-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-4383380033044849612016-02-06T03:41:32.382+01:002016-02-06T03:41:32.382+01:00Też lece z promocjami i ofertami Banków i oprócz C...Też lece z promocjami i ofertami Banków i oprócz Cashback'u obniżam również rachunek za telefon, a tamtym miesiącu o 50 zł.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-65031552716879022162016-02-06T00:44:45.530+01:002016-02-06T00:44:45.530+01:00Mi nawet nie chodzi o promocje dla stałych Klientó...Mi nawet nie chodzi o promocje dla stałych Klientów. Po prostu wolałbym, by banki "pieściły" tych, którzy są lojalni i korzystają z ich usług. Niestety w dzisiejszym świecie nie liczy się lojalność, bo takich jak Ty czy ja , broniących się przed "krojeniem" Klientów jest niewielu. Ilu bowiem złoży reklamację za niesłusznie pobraną prowizję w wysokości kilku złotych? Sam miałem kilka takich przypadków zakończonych sukcesem, niektóre po solidnej awanturze. Ilu przeczyta zmianę regulaminu, której konsekwencją będzie pobranie dodatkowej prowizji za cokolwiek od nowego miesiąca? Nie tak sobie wyobrażam współpracę z tzw. instytucjami zaufania publicznego. Niestety dzisiejsze czasy sprawiają, że instytucje typu banki, sieci kablowe, telefonia komórkowa (że wymienię tylko te najgorsze), mają gdzieś lojalność. Dlaczego? Bo takich jak my jest kilka procent. Na większości ludzi zarabiają krocie, bo ludzie ci odpuszczają tzw. kilkuzłotowe złodziejstwo. Moją wolą nie jest zarabianie na promocjach, a raczej obrona przed zachłannością kłamliwych instytucji owijających swe niegodziwe intencje w marketingowy bełkot o zaspokojaniu potrzeb Klienta. Szkoda, że tak jest. Tym niemniej trzeba się dopasować do tej chorej sytuacji i bronić się, korzystając z głupich wymysłów bankowych marketingowców, odmawiając przy okazji dziesiątkom telefonicznych bankowych nagabywaczy starających się sprzedać niepotrzebne nam produkty. Zwykle szkodliwe i niedostosowane do naszych potrzeb. Kiedy bowiem dzwoni taki "bankowiec" nie pyta o moje potrzeby, tylko stara się sprzedać coś co ma przynieść mu dochód i dziwi się, że nie chcę usłyszeć jego "atrakcyjnej" oferty. Albo w zamian sprzedać mu przyczepę ziemniaków, której sam nie potrzebuje. Uświadamiajmy więc wspólnie społeczeństwo, żeby nie dać się "kroić" bankom. Może te w końcu zrozumieją, że warto inwestować w stałego i lojalnego Klienta.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-55356296821727220622016-02-05T22:02:54.967+01:002016-02-05T22:02:54.967+01:00Wow! Dziękuję za prześwietlenie i przegląd kolejny...Wow! Dziękuję za prześwietlenie i przegląd kolejnych miesięcznych raportów. <br /><br />Mniej więcej miesięcznie wydajemy ok. 3 000 - 3 500 zł. Praktycznie za wszystko płacimy kartą (także w Internecie). Gotówka idzie w ruch tylko na poczcie (ale podobno mają wkrótce wprowadzić terminale! Hura!) i na ryneczku (w okresie letnio-jesiennym całkiem sporo tam wydawaliśmy; ciąża, więc i zdrowe odżywianie szło pełną parą). Na nasze wydatki (w okresie dwóch ostatnich lat) w sporej mierze wpływało również to, że finalizowaliśmy urządzanie mieszkania.<br /><br />Co do liczb, które padają na blogu (podawanych przeze mnie, jak i przez Czytelników) nie ma jednak co przywiązywać uwagi. Bo nie chodzi tu o bicie rekordów. Chodzi o to by na bankach nie tracić, by mieć satysfakcję zysków (większych czy mniejszych to nieważne. Ważne by były). Jeśli czyjeś miesięczne wydatki wynoszą np. 500 zł, jest rzeczą oczywistą, że z bankobrania nie wyciśnie 300 czy 400 zł miesięcznie (no ewentualnie raz-dwa może się udać). Ale wtedy te np. kilkadziesiąt złotych może cieszyć równie mocno. Albo nawet i bardziej ;)Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-919581652466853542016-02-05T21:16:01.262+01:002016-02-05T21:16:01.262+01:0010.000 robi wrażenie, więc pokusiłem się o drobne ...10.000 robi wrażenie, więc pokusiłem się o drobne wyliczenia publikowane przez Mr. Złotówa. Niestety wyniki nie są pełne, bo nie od początku była publikowana informacja ile trzeba było wydać, by zarobić daną kwotę. <br /><br />Nie będę wypisywał ile wydano w konkretnym miesiącu, bo możecie to samemu sprawdzić, niemniej w przeciągu ostatnich 14 miesięcy za pomocą kart Mr. Złotówa (i za pewne jego żona) wydali ponad 48.000 zł. Średnio daje to ponad 3.400 zł na miesiąc. Do tego, w zakresie owych 10.000 zł, którymi chwali się (i słusznie!) Mr. Złotówa, wchodzą opłaty za prąd, TV, internet, czasami czynsz... <br /><br />Podsumowanie zrobiłem, bo:<br />- byłem ciekaw ile trzeba wydać, by tyle zarobić (prawie 20% zwrot wydatków - wow!)<br />- przyjmując, że mało kto wydaje tyle co Mr. Złotówa (w sensie, że dokładnie tyle - pewnie są tu też tacy, co wydają więcej), można sprawdzić swój własny zwrot kapitału i porównać skuteczność z wynikami Mr. Złotówa...<br /><br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17454262620086932999noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-88492833675464708582016-02-05T14:21:54.000+01:002016-02-05T14:21:54.000+01:00Dzięki! Ja w swym wyniku nie uwzględniam zysków z ...Dzięki! Ja w swym wyniku nie uwzględniam zysków z odsetek. Co do do lojalności, banki faktycznie nie cenią jej wysoko. Na palcach można liczyć promocje dla obecnych klientów. Głownie jednak liczą się ci nowi. Być może z czasem się to zmieni.Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-42619384907357196092016-02-05T13:16:34.567+01:002016-02-05T13:16:34.567+01:00Szacunek, że z niczego zarobiłeś 10kpln. Jestem ró...Szacunek, że z niczego zarobiłeś 10kpln. Jestem również za korzystaniem z promocji bankowych, chociaż jestem przeciw nim, bo traktują lojalnego klienta w sposób bezczelny. Zmieniam więc banki jak rękawiczki (mówię o podstawowych kontach gwarantujących darmową obsługę), choć może nie tak często jak Ty. Sam "zarobiłem" na bankach w ciągu 2 lat 100.958 pln, czyli 10 x tyle, ale dysponowałem jakimś kapitałem i w odpowiednim czasie zrobiłem lokaty na wysoki procent przy późniejszym gwałtownym obniżeniu stóp (głownie Noble, Getin i Santander 5-6,5% na 3 lata). Mając więc do wyboru czyste bankobranie lub zarabianie wybieram to drugie ze wspomaganiem pierwszego, ale bez takiego zaangażowania czasowego. Tym niemniej gratuluję wyniku.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-63596966076302426012016-02-04T13:01:29.648+01:002016-02-04T13:01:29.648+01:00To też świetny wynik! Wszak bez bankobrania pewnie...To też świetny wynik! Wszak bez bankobrania pewnie Twe wydatki byłyby takie same, a 1450 zł by nie było ;) Zawsze podkreślam, że zarabianie na bankach musi być dopasowane do możliwości - a czynników jest wiele: miesięczne dochody, wydatki, liczebność gospodarstwa domowego itp. itd. Ktoś zarobi więcej, ktoś mniej, ale zysk proporcjonalnie będzie wtedy sprawiał przyjemność :)Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-82403362339508676632016-02-04T12:57:16.218+01:002016-02-04T12:57:16.218+01:00uuu to ja przy kolegach słabiutko ,,tylko,, 1450 :...uuu to ja przy kolegach słabiutko ,,tylko,, 1450 :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-80511982486529084112016-02-03T14:29:32.831+01:002016-02-03T14:29:32.831+01:00Bardzo się cieszę, że taka zmiana nastąpiła i już ...Bardzo się cieszę, że taka zmiana nastąpiła i już banki Cię nie skubią! Dalszego udanego bankobrania życzę!Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-5423268453552436922016-02-03T11:29:00.294+01:002016-02-03T11:29:00.294+01:00Dopiero zaczynam bankowe skakanie "z kwiatka ...Dopiero zaczynam bankowe skakanie "z kwiatka na kwiatek". Ale dzięki temu blogowi pojęłam, że można nie być "ofiarą", z której banki skubią po kilka zł miesięcznie, co w skali roku daje spore pieniążki. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-37890620252228069862016-02-02T20:50:10.725+01:002016-02-02T20:50:10.725+01:00Świetne wyniki! Gratuluję! Fakt, z Citi można było...Świetne wyniki! Gratuluję! Fakt, z Citi można było sporo wycisnąć :)Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-42769585343239150952016-02-02T19:42:12.980+01:002016-02-02T19:42:12.980+01:00To ja też się pochwalę. Statystykę prowadzę dopier...To ja też się pochwalę. Statystykę prowadzę dopiero od czerwca 2015 r. W tym czasie wykręciliśmy wspólnie z żoną ponad 6600 zł. Szczególnie ciepło wspominam ostatnią kumulację promocje Citi :-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-965668911304657102016-02-02T09:50:27.617+01:002016-02-02T09:50:27.617+01:00Dziękuję! Bankobranie łączy pokolenia ;) Życzę wie...Dziękuję! Bankobranie łączy pokolenia ;) Życzę wielu zarobków i satysfakcji!Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-5618609816805722592016-02-02T09:45:18.637+01:002016-02-02T09:45:18.637+01:00Dziękuję :) Oby się bankobranie rozkręcało! Powodz...Dziękuję :) Oby się bankobranie rozkręcało! Powodzenia!Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-83011448161261822772016-02-02T09:39:05.539+01:002016-02-02T09:39:05.539+01:00Dziękuję za gratulacje i życzenia!
Co do afiliacji...Dziękuję za gratulacje i życzenia!<br />Co do afiliacji - nigdy nie ukrywałem, że na skutecznych poleceniach zarabiam (wspominam o tym w przewodniku po blogu "Jesteś tu pierwszy raz?" oraz w niektórych artykułach). Ale to nie jest tak, że każdy wpis czy każdy omawiany produkt łączy się z zyskami z tego tytułu. Tym staram się wyróżnić na tle innych blogów czy serwisów tematycznych, że piszę o wszystkich promocjach - bez względu na to czy dostępne są linki afiliacyjne czy ich nie ma. Tak samo wygląda ranking lokat - jest w nim 50 lokat, ale 40 z nich to przekierowanie na stronę banku bez linku afiliacyjnego. <br />Początki bankobrania - tego praktycznego - dawały mi kilka złotych miesięcznie. Cieszyłem się jak dziecko. Tak samo było z zaczątkiem zarobków na blogu. A ile zarabiam, jak się to robi itd. - o tym nie piszę, bo nie czuję się specjalistą. Są blogerzy, którzy opisują całe kulisy blogowania (zarabianie na blogu, tworzenie społeczności, budowanie baz mailingowych, pozycjonowanie strony itd.), ale ja raczej czuję się amatorem w tym temacie. Cały czas się uczę.<br />PozdrawiamMr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-28135241456206858672016-02-02T09:23:42.422+01:002016-02-02T09:23:42.422+01:00Świetna suma! Oby tak dalej, powodzenia! Dziękuję ...Świetna suma! Oby tak dalej, powodzenia! Dziękuję za życzenia :)Mr. Złotówahttps://www.blogger.com/profile/01327243377053178215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-9678364379267297212016-02-02T09:19:39.455+01:002016-02-02T09:19:39.455+01:00Gratuluję !!
I dziękuję. Wkręciłam się ja i mój do...Gratuluję !!<br />I dziękuję. Wkręciłam się ja i mój dorosły syn. <br />Fajna zabawa i gratyfikacje godne zachodu.Benitahttps://www.blogger.com/profile/17626025731869824219noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7443309535868934389.post-71830562824282712282016-02-02T09:05:48.332+01:002016-02-02T09:05:48.332+01:00Nie widzę w tym nic złego, że zarabia. Uważam, że ...Nie widzę w tym nic złego, że zarabia. Uważam, że odwala kawał dobrej roboty i dzięki niemu my też zarabiamy, więc niby dlaczego miałby nie zarabiać? To dlatego korzystam z linków polecających na blogu. Pozdrawiam Złotówę i wszystkich Bankobiorców i oczywiście życzę sukcesów! :)Anonymousnoreply@blogger.com